Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że świecące nocą miasta to oznaka postępu i bezpieczeństwa. Jednak to fenomen, który niesie ze sobą poważne konsekwencje, wykraczające poza obserwację nocnego nieba przez astronomów.
W dniach 8-9 listopada 2024 roku w Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Przecławiu odbyło się unikalne wydarzenie zatytułowane „Odświetlanie nieba.” Było to interdyscyplinarne spotkanie, które łączyło naukę – w szczególności astronomię – sztukę i nowoczesne technologie, koncentrując się na problemie zanieczyszczenia nocnego nieba sztucznym światłem i jego konsekwencjach. Wydarzenie, inspirowane zarówno astronomią, jak i sztuką, przyciągnęło licznych uczestników, oferując różnorodne warsztaty i wykłady, które dotykały zarówno aspektów edukacyjnych, jak i artystycznych.
Pierwszego dnia odbyły się warsztaty cyjanotypii dla uczniów jednej ze szkół z Przecławia, prowadzone przez kolektyw Good Night, w skład którego wchodzą m.in. Justyna Olszewska i Michał Pawłowski. Dzieci mogły poznać starą technikę fotograficzną, która polega na uzyskaniu obrazu dzięki promieniowaniu UV, odkrywając tajniki pracy z materiałami światłoczułymi. Tego samego dnia uczniowie wzięli udział w warsztatach z solarigrafii, podczas których samodzielnie stworzyli aparaty typu camera obscura, umożliwiające rejestrowanie ruchu Słońca na przestrzeni wielu tygodni. W piątkowy wieczór odbyły się wykłady otwarte. Justyna Olszewska, reprezentująca kolektyw Good Night, wygłosiła prelekcję pt. „300 tys. km/s: Światło w astronomii i kulturze” przybliżając znaczenie światła w naszym życiu oraz zagrożenia wynikające z jego nadmiaru. Następnie wykład poprowadzili Paweł Szkaplewicz oraz Ryszard Siwiec z PTMA Szczecin (Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii), którzy zaprezentowali temat astronomii miłośniczej. Dzień zakończył się wernisażem wystawy „300 tys. km/s – Kulturalna stacja Przecław” ukazującej spektakularne fotografie nocnego nieba wykonane w najciemniejszych miejscach na Ziemi, takich jak pustynia Atacama w Chile czy Namibia. Wśród artystów znaleźli się również naukowcy, mający dostęp do miejsc zwykle niedostępnych dla innych, takich jak profesjonalne obserwatoria astronomiczne na Atakamie. Dzięki tej wyjątkowej perspektywie mogli uchwycić niesamowite obrazy kosmosu, wzbogacone głęboką wiedzą o gwiazdach i zjawiskach astronomicznych. Wystawę wzbogacono o unikalny model Księżyca o średnicy 4 metrów, stworzony przez Justynę Olszewską na podstawie danych z sondy LRO, wypożyczony z Centrum Kultury Zamek w Poznaniu.
Sobota przyniosła kolejne warsztaty, m.in. z zakresu sztucznej inteligencji w astronomii. Pod kierunkiem Krzysztofa Kotysza (Instytut Astronomiczny UWr) uczestnicy dowiedzieli się, jak AI rewolucjonizuje badania kosmosu, ucząc się m.in. klasyfikacji galaktyk i wykrywania egzoplanet. Odbył się również wykład pt. „Teleskop w służbie ludzkości,” prowadzony przez Przemysława J. Mikołajczyka, pracownika Instytutu Astronomicznego we Wrocławiu. Prelegent opowiedział o znaczeniu teleskopów w badaniach astronomicznych i ich roli w odkrywaniu wszechświata, przybliżając uczestnikom zarówno najnowsze osiągnięcia technologiczne, jak i możliwości, jakie otwierają się przed astronomami dzięki dostępowi do zaawansowanych obserwatoriów. Kulminacją wydarzenia był wieczorny “Pokaz nieba nad Przecławiem” oraz warsztaty z podstaw astrofotografii. Uczestnicy mogli dowiedzieć się jak przygotować się do swoich pierwszych obserwacji, jak znaleźć najważniejsze obiekty na niebie sezonu jesienno-zimowego oraz jak uchwycić je na swoich pierwszych fotografiach. Frekwencja dopisała, a uczestnicy wykazali ogromne zainteresowanie tematyką, co świadczy o rosnącej świadomości na temat problemu zanieczyszczenia nocnego nieba. 'Odświetlanie nieba’ było wyjątkową okazją do refleksji nad tym, jak chronić naturalne niebo, by było dostępne nie tylko dla naukowców, ale i dla przyszłych pokoleń oraz każdego z nas.
Problem zanieczyszczenia nieba sztucznym światłem, choć wciąż niedostatecznie znany, niesie ze sobą poważne konsekwencje, które wykraczają poza astronomię. Termin „zanieczyszczenie światłem” używany jest od wielu lat, w większości przypadków odnosi się do degradacji ludzkiego widzenia nocnego nieba. (…) Obecnie rozróżnia się kilka rodzajów zanieczyszczenia sztucznym światłem, gdzie cztery główne są najbardziej odczuwalne i często ze sobą ściśle powiązane:
– Łuna miejskiego nieba / sztuczny brzask / smog świetlny – łuna światła na niebie nad zamieszkałymi obszarami,
– Światło niepożądane / zabłąkane – światło padające w nieodpowiednie miejsca,
– Blask / oślepienie / przewymiarowanie światła – nadmierna jasność, powodująca wizualny dyskomfort. Zbyt duża jasność może ograniczać widoczność,
– Zakłócenia świetlne / symfonia świateł – nagromadzenie źródeł światła, zwykle znajdujące się w nadmiernie oświetlonych obszarach miast, charakteryzujące się dużą jasnością.
(źródło)
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że świecące nocą miasta to oznaka postępu i bezpieczeństwa. W rzeczywistości jednak nadmierna ekspozycja na sztuczne światło znacząco wpływa na ekosystemy oraz zdrowie człowieka. Wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę, że sztuczne oświetlenie może zakłócać cykl dobowy organizmów żywych, wpływając na rytmy biologiczne ludzi, roślin i zwierząt.
Jednym z kluczowych aspektów wpływu światła na zdrowie jest zaburzenie produkcji melatoniny, hormonu odpowiedzialnego za regulację snu. Sztuczne światło – zwłaszcza niebieskie światło LED, obecne w miejskich iluminacjach i ekranach naszych smartfonów – obniża poziom melatoniny, prowadząc do problemów ze snem, chronicznego zmęczenia, a nawet zwiększonego ryzyka chorób metabolicznych i nowotworowych. Efekt ten odczuwają również zwierzęta. Na przykład, światło z masywnych szklarni – jak ta pod Wrocławiem – rozświetla nocne niebo na dużym obszarze, zakłócając życie nocnych owadów i ptaków, które tracą orientację i wpadają w niekorzystne dla nich miejsca. Takie wyspy świetlne przyciągają wiele gatunków owadów na małe obszary, gdzie słabsze jednostki padają ofiarą silniejszych, co powoduje spadek różnorodności gatunkowej, a przez to także utratę naturalnych zapylaczy.
Wśród szczególnie zagrożonych zwierząt są również morskie żółwie, których młode po wykluciu zamiast podążać do morza, kierują się ku światłom lądu, gdzie czeka ich śmierć. Światło sztuczne wpływa również na ptaki migrujące, które, zwiedzione blaskiem miast, tracą kierunek i często giną wskutek zderzeń z budynkami.
Zanieczyszczenie świetlne wywołuje również nieodwracalne zmiany w środowisku roślinnym. Cykl dobowy wielu roślin, w tym kwitnienie i produkcja owoców, jest kontrolowany przez światło słoneczne. Nadmiar sztucznego światła, szczególnie w okolicach intensywnie oświetlonych miast, może zakłócać te procesy, co wpływa nie tylko na roślinność, ale także na zwierzęta, które są od niej zależne. Przykładem mogą być rośliny, które rozkwitają i produkują owoce w wyniku reakcji na odpowiednie długości nocy. Przedłużone sztucznie „dni” zakłócają ich cykle, a to z kolei wpływa na całą sieć pokarmową.
Oczywiście, zanieczyszczenie światłem ogranicza także możliwości obserwacji astronomicznych, uniemożliwiając dostrzeżenie wielu gwiazd i obiektów niebieskich. Ciemne niebo – niegdyś dostępne każdemu – staje się dziś rzadkością, ograniczając możliwość kontemplacji wszechświata i przyjemności podziwiania jego piękna. Dla astronomów, zarówno zawodowych, jak i amatorów, to poważna przeszkoda, która wymaga wyjazdów do odległych, ciemnych miejsc, by prowadzić obserwacje.
W miarę jak światło zdominowało przestrzeń miejską, ludzie zaczęli tracić więź z naturalnym cyklem dnia i nocy. Świadomość skutków sztucznego oświetlenia, chociaż rośnie, wciąż nie jest wystarczająca. Dlatego działania takie jak „Odświetlanie nieba” mają ogromne znaczenie – to nie tylko okazja do edukacji, ale i wezwanie do ochrony naturalnego środowiska przed niepotrzebnym, niszczącym wpływem człowieka i sztucznego światła.
Jednym z pomysłów przeciwdziałania temu zjawisku jest tworzenie parków i ostoi ciemnego nieba. W wielu miejscach na świecie powstały już takie rezerwaty. Jednym z nich jest Narodowy Park Teide na Teneryfie, w którym wprowadzono pierwsze na świecie regulacje prawne chroniące nocne niebo.
Aby realnie wpłynąć na problem zanieczyszczenia światłem, warto zacząć od własnego podwórka – instalując energooszczędne, dobrze osłonięte lampy oraz ograniczając zbędne oświetlenie nocą. Zachęcając sąsiadów do podobnych działań, możemy stworzyć lokalne „oazy ciemności”, które będą korzystne zarówno dla przyrody, jak i ludzi. Małe zmiany w codziennych nawykach mogą zapoczątkować większy ruch, którego efekty odczujemy wszyscy – pod rozgwieżdżonym niebem.
W Polsce mamy pięć takich ciemnych obszarów. Najbardziej znany to “Park Gwiezdnego Nieba Bieszczady”. Warto również wspomnieć o „Ostoi Ciemnego Nieba Izdebno i Chalin”, która jest najbliższym obszarem o niskim zanieczyszczeniu światłem w pobliżu Przecławia.
W obecnych czasach, kiedy tak wiele uwagi poświęca się ekologii, warto zwrócić uwagę również na problem zanieczyszczenia światłem. Świadomość tego zagadnienia może przyczynić się do wprowadzenia rozwiązań, takich jak wymiana lamp ulicznych na modele z płaskimi oprawami, które kierują światło wyłącznie w stronę ziemi. Tego rodzaju zmiany nie tylko redukują efekt łuny świetlnej, ale również pozwalają zmniejszyć zużycie energii nawet o 30%. Dobrym przykładem jest Kraków, gdzie na początku pandemii ograniczono nocne oświetlenie miasta, co przyniosło oszczędności rzędu 20 tysięcy złotych każdej nocy (źródło)
tekst: Justyna Olszewska (Good Night Collective)
Projekt realizowany w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Sfinansowano przez Unię Europejską NextGenerationEU.